Pijany tatuś za kierownicą
Nocą o godzinie 02.30 kierowcy przejeżdżający drogą wojewódzką 925 zauważyli, że w poprzek drogi stoi samochód osobowy Opel Astra Kombi. W samochodzie spał leżąc na kierownicy mężczyzna, który przewoził małe dziecko. Dobudzony przez kierujących odjechał ale ujechał zaledwie 150 metrów "cumując" w zatoczce przystanku autobusowego. Przybyli na miejsce Policjanci stwierdzili, że kierujący jest nietrzeźwy i przewozi swojego 3 letniego syna.
Całe zdarzenie miało miejsce na ulicy 1 Maja skrzyżowanie z ulicą Żwirki i Wigury. Zatrzymany mężczyzna Grzegorz M lat 27 mieszkaniec Rudy Śląskiej miał w wydychanym powietrzu 1,57 promila alkoholu. Świadkowie przesuchani w tej sprawie zeznali, że widzieli jego samochód stojacy w poprzek bądź co bądź ruchliwej drogi wojewódzkiej. Pijany kierujący oprócz narażania własnej osoby spowodował zagrożenie dla innych uczestników ruchu oraz co najważniejsze dla własnego 3 letniego syna, którego nocą przewoził w samochodzie. Po zatrzymaniu "tatusia" dziecko zostało oddane pod opiekę matki, która musiała zwolnić się z pracy na nocnej zmianie.
Postepowanie prowadzone przez rudzkich kryminalnych ma dać odpowiedź na pytanie o przyczyny przewożenia dziecka tak późną porą nocną oraz dlaczego nietrzeźwy ojciec narażał swojego syna na niebezpieczeństwo utraty życia lub powstania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Prokurator nadzorujący postępowanie zdecyduje o ewentualnym zastosowaniu środka zapobiegawczego. Sprawcy dwóch opisanych przestępstw grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.