Gdyby miał prawo jazdy to by je stracił
108 km/h gnał 28-letni pirat drogowy, który wpadł wczoraj w ręce policjantów z rudzkiej drogówki. Mieszkaniec Bytomia podróżował przez Rudę Śląską wraz z żoną i 5 letnim synem. Za nic miał ich bezpieczeństwo, na ulicy 1 Maja, przekroczył dozwoloną prędkość, aż o 58 km/h. Gdyby miał prawo jazdy to stracił by je na najbliższe 3 miesiące.
Wczoraj policjanci z rudzkiej drogówki, działający w grupie SPEED zatrzymali opla vectra, którego kierowca znacznie przekroczył prędkość w centrum miasta. Na ekranie policyjnego video-rejestratora, pojawił się wynik 108 km/h. 28-letniemu mieszkańcowi Bytomia, który przekroczył prędkość w terenie zabudowany o 58 km/h, nie zostało jednak zatrzymane prawo jazdy, ponieważ go nie ma. Ma za to na swoim koncie już kila wpisów o kierowaniu samochodem bez uprawnień. Zgodnie z obowiązującymi przepisami policjanci podjęli decyzję o odstąpieniu od ukarania bytomianina na miejscu. Mundurowi skierują wniosek o jego ukaranie do rudzkiego sądu, który będzie miał możliwość zasądzenia wyższej kary. Kierowca wraz z żoną i synem z którymi podróżował, musieli skorzystać wczoraj z innego środka transportu, ponieważ ich samochód został odholowany na parking strzeżony. Odebrać będzie go mógł, ktoś kto posiada uprawnienia do kierowania. To niestety kolejny i nie ostatni nieodpowiedzialny kierowca, któremu główna rudzka ulica pomyliła się z autostradą.