Zima nie odpuszcza – 5 stłuczek w ciągu 2 godzin
Do wielu z kolizji by nie doszło, gdyby kierowcy stosowali się do podstawowej zasady – dostosowania prędkości pojazdu do panujących na drodze warunków. Po kilku dniach odwilży dzisiejszej nocy temperatura spadła poniżej zera i zaskoczyła kierowców. W ciągu 2 godzin na rudzkich drogach doszło aż do 5 zdarzeń w których ucierpiała 1 osoba i 10 samochodów.
Dwie kolizje miały miejsce na rudzkim odcinku autostrady A4 gdzie po godzinie 6:00 zderzyły się dwa samochody, audi i hyundai. Kolejna kolizja to najechanie na barierki energochłonne przez kierowcę forda. Również na rudzkiej DTŚ doszło do dwóch zdarzeń, kolizji 3 samochodów osobowych w kierunku Katowic i wypadku z udziałem dwóch osobówek w kierunku Gliwic. W tym drugim zdarzeniu jedna osoba trafiła do rudzkiego szpitala. Ostatnie ze zdarzeń miało miejsce przed godziną ósmą na ulicy Węglowej gdzie audi zderzyło się z prawidłowo jadącym hyundaiem. Wszystkich tych zdarzeń można było by uniknąć gdyby kierowcy zdjęli nogę z gazu !
Przypomnijmy, że o prędkości bezpiecznej mówi art. 19. pkt 1. ustawy „Prawo o ruchu drogowym”. Przepis określa jasno: kierujący jest zobowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa, w szczególności rzeźby terenu, stanu i widoczności drogi, stanu i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych oraz natężenia ruchu.
Wielu kierowców zastanawia się, jaka jest prędkość bezpieczna. Odpowiadamy: prowadząc auto, trzeba antycypować zagrożenia.
Nie można kierować się tylko znakami określającymi prędkość. Więcej: prędkość bezpieczna to często ta dużo niższa niż dozwolona znakami. Kierowca musi przede wszystkim mieć na uwadze warunki drogowe i właśnie do nich dostosować prędkość, która pozwoli na zatrzymanie pojazdu przed ewentualną przeszkodą.